Do 8 lat więzienia grozi dyżurnemu ruchu stacji kolejowej w Boczowie w Lubuskiem. Prokuratura oskarżyła go o nieumyślne doprowadzenie do wypadku na przejeździe; pod pociąg towarowy wjechało auto; kierująca samochodem kobieta zginęła na miejscu.

Do wypadku doszło 23 września ubiegłego. Z ustaleń przeprowadzonych na miejscu wypadku oraz podczas dochodzenia wynika, że gdyby rogatki były zamknięte, tragedii można było uniknąć.

Dyżurny ruchu przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu.