Nowe nagranie, lepszej jakości z wizerunkiem sprawcy podpalenia punktu szczepień w Zamościu. Film z monitoringu opublikowała lubelska policja. Funkcjonariusze uruchomili także specjalną infolinię - 575 688 507 - i przypominają, że dla osoby, która pomoże wskazać podpalacza, minister zdrowia wyznaczył 10 tys. zł nagrody.

Do tej pory policja dostała już kilkanaście sygnałów dotyczących sprawcy podpalenia punktu szczepień w Zamościu. Zgłoszenia pochodzą również z innych części kraju.

W dalszym ciągu trwają poszukiwania. Zgłoszenia cały czas napływają. Do tej pory dostaliśmy kilkanaście sygnałów na temat sprawcy podpalenia. Każdy z nich  weryfikujemy i sprawdzamy. Są to nie tylko telefony z okolic Zamościa, ale również z Polski, np. z woj. pomorskiego. Należy zaznaczyć, że część zgłoszeń jest anonimowych - podkreśliła w rozmowie z PAP st. asp. Dorota Krukowska-Bubiło z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.

Na stronach lubelskiej policji pojawiło się nowe nagranie z wizerunkiem sprawcy podpalenia. Kamery monitoringu uchwyciły moment, kiedy mężczyzna podłożył ogień w punkcie szczepień na Rynku Solnym. Na filmie widać zamaskowanego mężczyznę - w czapce z daszkiem i maseczką na twarzy - który podjechał pod placówkę na rowerze. W ręku trzymał pojemnik prawdopodobnie z łatwopalną cieczą, następnie wybił szybę i wlał do kontenera zawartość pojemnika. Za pomocą zapalniczki wzniecił ogień.

Policja apeluje do osób, które rozpoznają mężczyznę widocznego na nagraniu lub posiadają istotne informacje na temat tego przestępstwa, o kontakt i informacje pod numer telefonu 47 815-19-00 lub telefon alarmowy 112.

Policja uruchomiła także specjalną infolinię - 575 688 507 - czynną przez całą dobę.  Rozmówca może pozostać anonimowy.

Do podpalenia doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek. Najpierw ogień pojawił się w mobilnym punkcie szczepień, ustawionym na Rynku Solnym w Zamościu, a potem w budynku powiatowej stacji sanitarno-epidemiologicznej przy ulicy Peowiaków.

Według wstępnych ustaleń sprawca wybił tam szybę w podpiwniczeniu i podpalił wnętrze.

W pożarach nikt nie ucierpiał.

Przypomnijmy, podczas poniedziałkowej konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski określił wydarzenia w Zamościu jako "akt terroru". Wyznaczył także nagrodę w wysokości 10 tys. zł za pomoc we wskazaniu sprawcy podpalenia stacji sanitarno-epidemiologicznej oraz punktu szczepień w Zamościu.