Polskie koty robią furorę w Niemczech. Nasi zachodni sąsiedzi szukają zwierząt na Pomorzu Zachodnim, ponieważ ich koty powoli wymierają.

Niemcy przez lata prowadzili sterylizację kotów. W efekcie nie ma możliwości rozrodczych wśród tego świata zwierzęcego – tłumaczy „kocią gorączkę” lekarz weterynarii Mieczysław Sypień.

Ten deficyt na niemieckim rynku wykorzystują Polacy, którzy oferują Niemcom polskie koty. Nie chcą jednak mówić o przygranicznym handlu żywym towarem, bo boją się problemów. Nieoficjalnie wiadomo, że zdrowego, młodego kota można kupić za kwotę od kilkudziesięciu do stu euro.