Ostra reakcja prezydenta na informację "Rzeczpospolitej", że to rakieta wystrzelona z polskiego F-16 uszkodziła dach domu w Wyrykach na Lubelszczyźnie. Karol Nawrocki domaga się od rządzących wyjaśnień.

Informację o reakcji prezydenta Karola Nawrockiego na dzisiejsze doniesienia "Rzeczpospolitej" przedstawiło w mediach społecznościowych Biuro Bezpieczeństwa Narodowego. 

"Prezydent oczekuje od rządu niezwłocznego wyjaśnienia zdarzenia z miejscowości Wyryki. W gestii rządu pozostaje wykorzystanie wszelkich narzędzi i instytucji do jak najszybszego wyjaśnienia tej sprawy" - czytamy w komunikacie. 

"Nie ma zgody na zatajanie informacji. W obliczu dezinformacji i wojny hybrydowej komunikaty przekazywane Polakom muszą być sprawdzone i potwierdzone" - podkreślono. 

Z komunikatu dowiadujemy się także, że o ustaleniach ws. zniszczonego domu w Wyrykach nie poinformowano ani BBN-u, ani samego prezydenta. Nie przedstawiono ich także na niedawnym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego. 

Na razie do apelu o wyjaśnienia nie odniósł się ani premier Donald Tusk, ani szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Milczy również rzecznik rządu Adam Szłapka. 

"Rzeczpospolita" napisała dziś, że to rakieta wystrzelona z polskiego F-16, która próbowała strącić lecący dron, uszkodziła dach domu w Wyrykach na Lubelszczyźnie. Miała mieć dysfunkcję układu naprowadzania. 

Na szczęście nie uzbroiła się i nie wybuchła, ponieważ zabezpieczenia zapalnika zadziałały - wskazuje informator "Rzeczpospolitej".