Nikola Jokic znów zadziwia świat koszykówki. Serbski środkowy Denver Nuggets zdobył aż 56 punktów, w tym rekordowe 18 w dogrywce, prowadząc swój zespół do zwycięstwa nad Minnesota Timberwolves 142:138.
- Informacje ze świata sportu znajdziesz na stronie głównej RMF24.pl.
Bożonarodzeniowe spotkanie w Ball Arena, które zgromadziło na trybunach ponad 20 tysięcy kibiców, mogło usatysfakcjonować każdego fana basketu.
Gospodarze w trzeciej kwarcie wypracowali sobie 16-punktowe prowadzenie, a jeszcze na początku ostatniej odsłony wygrywali m.in. 106:91. Rywale jednak nie rezygnowali i głównie za sprawą skutecznego Juliusa Randle'a szybko zaczęli niwelować stratę.
Po akcji Jadena McDanielsa zrobiło 112:113, ale Jokic dwoma celnymi rzutami wolnymi 3,6 s przed końcem regulaminowego czasu powiększył prowadzenie miejscowych do trzech punktów. To jednak nie wystarczyło, gdyż Anthony Edwards ekwilibrytycznym rzutem z rogu boiska zdołał doprowadzić do remisu i - jak się okazało - dogrywki, gdyż ostatnia próba serbskiego gwiazdora Nuggets okazała się nieskuteczna.
W dodatkowych pięciu minutach pierwsze dziewięć punktów zdobyli goście z Minneapolis, ale później nastąpił popis Jokica. Zaczął od dwóch "trójek", później trafił z bliskiej odległości, a następnie wykorzystał 10 z 11 wolnych, co dało mu 18 punktów. Tyle w dogrywce nie zdobył wcześniej nikt.\
Dotychczasowy rekord wynosił 17 punktów i od 2016 roku należał do Stephena Curry’ego z Golden State Warriors.
Oprócz 56 punktów, 30-letni "Joker" zaliczył 16 zbiórek i 15 asyst, co razem złożyło się na jego 15. w sezonie, a 179. w karierze tzw. triple-double. Jokicowi brakuje dwóch meczów z takimi osiągnięciem, by zrównać się z drugim w klasyfikacji wszech czasów Oscarem Robertsonem. Liderem pozostaje Russell Westbrook - 207.
35 punktów dla Nuggets zdobył kanadyjski rozgrywający Jamal Murray, który m.in. trafił dziewięć razy zza łuku. Z kolei lider "Leśnych Wilków" Anthony Edwards uzyskał 44 pkt, a Randle dodał 32.
Ekipa z Denver odniosła 22. zwycięstwo w sezonie, a jej bilans uzupełnia osiem porażek. Daje to jej trzecie miejsce na Zachodzie, za najlepszymi w lidze Oklahoma City Thunder (26-5) i drużyną Jeremy’ego Sochana - San Antonio Spurs (23-7). Timberwolves (20-11) plasują się na piątej pozycji w tej konferencji.
Oba czołowe zespoły spotkały się wcześniej w czwartek i "Ostrogi" zwyciężyły w hali obrońców tytułu 117:102. Reprezentant Polski nie pojawił się na boisku.


