Tylko w tym roku prokuratura wojskowa prowadziła sprawy związane z narkotykami dotyczące prawie setki żołnierzy. Jak dowiedział się reporter RMF FM Marek Smółka, po raz pierwszy środki odurzające znaleziono u żołnierza pełniącego służbę w Afganistanie. Mimo to, Żandarmeria Wojskowa twierdzi, że w jednostkach problemu nie ma.

Na afgańską misję przygotowano specjalny program antynarkotykowy – mówi major Marcin Wiącek z Żandarmerii Wojskowej. Zakładał on badania i kontrolę żołnierzy przygotowujących się na misję, jak również badania w trakcie misji i po powrocie z niej. Żaden z żołnierzy, którzy przygotowywali się do wyjazdu na tę misję, nie zażywał narkotyków - dodaje.

Prokurator w Afganistanie prowadzi tymczasem postępowanie przygotowawcze w sprawie haszyszu znalezionego przy starszym szeregowym w bazie w Szaranie. To na razie postępowanie w sprawie, a nie przeciwko.

W kraju takich spraw jest znacznie więcej. Mimo to major Wiącek twierdzi, że jest po problemie: Możemy powiedzieć, że w jednostkach wojskowych właściwie narkotyków nie ma. Problem może się rozwiązać sam, razem z zakończeniem powołań żołnierzy z poboru. To oni stanowili zdecydowaną większość odnotowanych przypadków posiadania narkotyków.