Ministerstwo Infrastruktury nie planuje w najbliższych miesiącach wprowadzania żadnych zmian w egzaminach na prawo jazdy. To odpowiedź resortu na doniesienia o wydłużających się kolejkach w szkołach jazdy. Informacje w tej sprawie zebrał reporter RMF FM Paweł Świąder.

Żadnych zmian w egzaminowaniu kierowców nie będzie co najmniej do końca przyszłego roku. Trwają natomiast prace nad zupełnie nową ustawą o kierujących. Trafią do niej wszystkie przepisy dotyczące szkolenia kierowców, ich karania czy zdobywania dodatkowych uprawnień. W tej chwili te regulacje znajdują się w kilku ustawach.

Prace potrwają jeszcze co najmniej kilka miesięcy, zanim projekt ustawy trafi do Sejmu. Urzędnicy ministerstwa, z którymi rozmawiał reporter RMF FM, sugerowali, że kolejki w szkołach nauki jazdy to być może efekt plotek, które mają im napędzić klientów. Zima to dla nich raczej martwy okres. Niemniej jednak resort bacznie się tym kłopotom przyszłych kierowców przygląda.

Wśród instruktorów i kursantów rozeszły się plotki o planach zaostrzenia zasad szkolenia przyszłych kierowców. Spekuluje się o zwiększeniu liczby godzin nauki praktycznej, powiększeniu i utajnieniu bazy pytań, a także wprowadzeniu limitu czasowego na udzielenie odpowiedzi na egzaminie teoretycznym. W szkoleniu mamy w tym momencie osiem samochodów, pracujących od godz. 6 do 22 przez siedem dni w tygodniu. Czas oczekiwania na jazdę wynosi 1,5 miesiąca - powiedziała reporterowi RMF FM pracownica jednej z lubelskich ze szkół nauki jazdy.