Zbliżające się święta to czas wzmożonych paliwowych wycieczek niemieckich kierowców na polskie stacje benzynowe. Większy niż zwykle ruch widać przede wszystkim we Frankfurcie nad Odrą.

Ciężarówki na przejściach granicznych czekają około 3 godzin. Przed granicą ustawiają się także kolejki samochodów osobowych. Polska straż graniczna przyznaje, że jest tak przed każdymi świętami.

- W Niemczech litr jest dzisiaj prawdopodobnie po 1,29 euro. A w Polsce mam 30-35 centów taniej - mówi jeden z Niemców, który zapasy robi w Szczecinie. W związku z tym wielu kupujących przywozi ze sobą puste kanistry.

- Ruch jest coraz większy, bo w Niemczech tak jak u nas paliwo drożeje - mówi pracownik stacji benzynowej, leżącej na paliwowej trasie turystycznej. Paliwa drożeją m.in. na skutek kryzysu irańskiego. A o tym, że na stacjach benzynowych jest coraz drożej, pisaliście do nas w mailach.