Ceny ropy na światowych giełdach sięgają już prawie 70 dolarów za baryłkę. Nie dziwią więc poszukiwania alternatywnych źródeł energii. Zarabiają twórcy pomysłów uważanych do niedawna za futurystyczne - jak choćby produkcji paliwa z platikowych butelek.

Realne dochody zaczyna przynosić produkcja paliwa z plastikowych butelek. Z jednego kilograma takich odpadów otrzymuje się prawie jeden litr oleju napędowego. Technologię takiego przerobu opracowano w Australii – teraz jest wcielana w życie przez holenderskiego biznesmena, który uzyskał wyłączność na stosowanie jej na Starym Kontynencie.

Do 2011 roku ma powstać w Europie 15 fabryk, produkujących paliwo z plastikowych odpadów. Rozwój działalności nie ominie także Polski. - Sądzę, że za 2-3 miesiące sprzedamy jedną lub dwie linie produkcyjne do Polski. Po wakacjach będą budowane u was już fabryki - prognozuje przedsiębiorczy Holender. Pozostaje tylko sprawa zmiany nastawienia właścicieli diesli i przekonanie ich, że paliwo z butelek jest dobre dla ich samochodów.