​Posłanki KO przestrzegały, że program nowego przedmiotu szkolnego "Historia i teraźniejszość" napiszą związani z PiS eksperci MEiN, którzy dali się już poznać jako osoby o poglądach skrajnych, wyznaniowych, antyunijnych, czy zwolennicy uchwał samorządowych "przeciwko ideologii LGBT". Ci eksperci, to - jak mówiły posłanki: Gajewska i Lubnauer - albo radni Prawa i Sprawiedliwości, albo osoby powiązane, np. rodzinnie z tą partią.

Posłanki KO: Krystyna Szumilas, Katarzyna Lubnauer i Kinga Gajewska wybrały się z kontrolą poselską do resortu edukacji i nauki. Celem wizyty w MEiN było zapoznanie się z planami dotyczącymi wprowadzenia od września przyszłego roku nowego przedmiotu w szkołach "Historia i teraźniejszość", który miałby zastąpić funkcjonującą od wielu lat "Wiedzę o społeczeństwie (WOS)".



Wnioski z kontroli posłanki zaprezentowały w środę na konferencji prasowej w Warszawie. "Program partii programem narodu" - myślałam, że to hasło już dawno minęło, że jesteśmy w czasach, których programy edukacyjne tworzone są kolegialnie przez grupę ekspertów. Niestety to, co zobaczyliśmy w ministerstwie edukacji, to wybór ekspertów przez ministra (Przemysława) Czarnka, gdzie na siedmiu członków komisji sześciu jest związanych bezpośrednio z PiS - powiedziała Szumilas.

Eksperci przygotowujący "HIT"

Ci eksperci, to - jak mówiły posłanki: Gajewska i Lubnauer - albo radni Prawa i Sprawiedliwości, albo osoby powiązane, np. rodzinnie z tą partią. Wśród nich są: prof. dr hab. Grzegorz Kucharczyk (członek komitetu honorowego Lecha Kaczyńskiego w wyborach w 2005 r.), prof. dr hab. Mieczysław Ryba (radny PiS i publicysta mediów o. Tadeusza Rydzyka), dr Robert Derewenda (także radny PiS), dr Paweł Milcarek (również członek komitetu honorowego Lecha Kaczyńskiego), Małgorzata Żaryn (żona dyrektora Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej, b. senatora PiS prof. Jana Żaryna).

Wśród członków komisji, która ma przygotować program nowego przedmiotu, jest także - jak powiedziała Lubnauer - dr Wojciech Muszyński, który jest zwolennikiem b. dyktatora Chile Augusto Pinocheta. To człowiek, który snuje marzenia, że wzorem Pinocheta należałoby przedstawicieli lewicy wywozić helikopterem 30 mil od brzegu i wyrzucać do morza. Ten sam człowiek upubliczniał, podawał dalej grafiki z wiszącym (b. prezydentem USA Barackiem) Obamą ze stwierdzeniem: "marzenie nie tylko amerykańskie" - wskazała posłanka KO.

Dr Milcarkowi przypomniała natomiast, iż stworzył "modlitwę w intencji adopcji duchowej poczętych", a prof. Rybie m.in. poparcie dla uchwał samorządów "przeciwko ideologii LGBT". Prof. Kucharczykowi Gajewska wytknęła z kolei antyunijne wypowiedzi, a Małgorzacie Żaryn - niedawne wsparcie dla Roberta Bąkiewicza, prezesa Stowarzyszenia Marsz Niepodległości.

Posłanka wyraziła pogląd, że celem PiS jest "wyrzeźbienie nowego Polaka na swoją modłę". Nie ma wątpliwości, że to będzie przedmiot prezentujący PiS-owską wersję historii. Nie będzie Lecha Wałęsy, twórcami Solidarności będą - jesteśmy o tym przekonani - bracia Kaczyńscy - przestrzegała Gajewska.

W ocenie Lubnauer poglądy ekspertów MEiN są skrajne, wyznaniowe. Nie ma dla nas wątpliwości, że to jest eksperyment ideologiczny na dzieciach - stwierdziła posłanka KO.