"Zdarzyły się rzeczy, które są podstawą do nadziei, że ta wojna może się zakończyć i to dość szybko" - powiedział Donald Tusk, podsumowując niedzielne rozmowy Wołodymyra Zełenskiego i Donalda Trumpa oraz zakończoną dziś telekonferencję unijnych liderów i szefa NATO. Premier stwierdził też, że w świetle rozmów pokojowych na temat zakończenia wojny w Ukrainy ważna jest koordynacja działań na arenie międzynarodowej między rządem a ośrodkiem prezydenckim, dlatego - jak stwierdził - będzie liczył na pilne spotkanie z Karolem Nawrockim.
- Więcej ważnych informacji z Polski i ze świata znajdziesz na stronie głównej RMF24.pl.
Donald Tusk uczestniczył we wtorkowe przedpołudnie w rozmowach na wysokim szczeblu ws. zakończenia wojny w Ukrainie. Poinformował, że brali w nich udział liderzy kluczowych państw europejskich, a także premier Kanady Mark Carney, szefowie instytucji europejskich oraz sekretarz generalny NATO Mark Rutte.
Oceniliśmy rezultat tego pierwszego etapu tych bardzo serio już negocjacji, w które zaangażowali się liderzy: Ukrainy, Europy i Stanów Zjednoczonych oraz Kanady. Pokój jest na horyzoncie - powiedział premier przed ostatnim w tym roku posiedzeniem rządu.
Zaznaczył, że podstawą do nadziei, iż wojna może się zakończyć, jest amerykańska deklaracja gotowości uczestniczenia w gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy po zawarciu pokoju. Włącznie z obecnością amerykańskich wojsk, na przykład na granicy czy na linii kontaktowej między Ukrainą i Rosją. Te dość jednoznaczne deklaracje pojawiły się po raz pierwszy. Zobaczymy, na ile konsekwentni będą nasi partnerzy z drugiej strony Atlantyku - zaznaczył.
Szef rządu dodał, że pokój wymaga ze strony Ukrainy kompromisowego podejścia w kwestiach terytorialnych. Stwierdził, że prezydent Wołodymyr Zełenski "wykazuje tutaj naprawdę bardzo dobrą wolę". Konieczne z jego punktu widzenia, co zrozumiałe, byłoby referendum. Naród ukraiński musiałby wyrazić zgodę, jeśli chodzi o decyzje terytorialne. I jest oczywiste, że ta ewentualna zgoda musi być uwarunkowana prawdziwymi, rzetelnymi gwarancjami bezpieczeństwa dla Ukrainy po ewentualnym zawarciu pokoju - zwrócił uwagę.
Donald Tusk przekazał ponadto, że otrzymał z kancelarii prezydenta notatkę z przebiegu wideokonferencji przywódców USA i Ukrainy z europejskimi liderami, w której Polskę reprezentował prezydent Karol Nawrocki. Zapewnił, że Kancelaria Prezesa Rady Ministrów "podzieli się precyzyjnie informacjami z wtorkowego spotkania i rozmów z liderami europejskimi".
Będę liczył na pilne spotkanie z panem prezydentem. Wcześniej poleciłem panu ministrowi obrony narodowej i panu ministrowi koordynatorowi do spraw służb specjalnych, aby spotkali się z prezydentem i żeby zakończyć ten zupełnie niepotrzebny konflikt o nominacje na stopnie oficerskie - powiedział premier.
Jak podkreślił, w interesie Polski jest to, by niezależnie od różnic poglądów, w kwestiach bezpieczeństwa ośrodki władzy koordynowały swoje działania w wymiarze międzynarodowym.
Tym bardziej, że niewykluczone (...), iż jeszcze w styczniu będziemy musieli wspólnie, wszyscy, i to wymaga pełnej solidarności instytucji i w ogóle Polaków, podejmowali decyzje dotyczące przyszłości Ukrainy, przyszłości tej części świata. Dlatego jestem tutaj absolutnie otwarty i gotowy do pełnej współpracy - powiedział premier.


