Archeolodzy znaleźli kolejny dowód na to, że dawniej lubelskie ulice były drewniane. To dość nietypowe zważywszy na to, że już w średniowieczu trakty brukowano. W ścisłym centrum - na Krakowskim Przedmieściu - podczas przebudowy natrafiono na ślady ulicy sprzed 300, a może nawet 400 lat.

Archeolodzy znaleźli kolejny dowód na to, że dawniej lubelskie ulice były drewniane. To dość nietypowe zważywszy na to, że już w średniowieczu trakty brukowano. W ścisłym centrum - na Krakowskim Przedmieściu - podczas przebudowy natrafiono na ślady ulicy sprzed 300, a może nawet 400 lat.
Odnaleziony fragment drogi /Krzysztof Kot /RMF FM

Pod drewnianą drogą znaleziono również brukowaną. Lublin i okolice to skały wapienne, zbyt miękkie i mało odporne na wodę. Na przestrzeni lat skała wapienna po prostu się rozpuszcza w wilgotnych warunkach i kruszy. Dlatego nie nadaje się do brukowania dróg. Drewna z kolei było pod dostatkiem, więc wykorzystywano je jako budulec - tak zagadkę wyjaśnia Rafał Niedźwiadek archeolog pracujący przy wykopaliskach.

Drewno stanowiło też bardziej komfortową nawierzchnię. Karoca nie podskakiwała na kocich łbach - żartuje Niedźwiadek.

Odkrycie na Krakowskim Przedmieściu nie pozostawia już wątpliwości, że kamiennie, brukowane drogi przykrywano drewnianymi. Podczas wykopalisk w innych miejscach w centrum znajdowano już takie drogi - np. przy obecnej ulicy Bramowej, Kowalskiej czy Bernardyńskiej. W poprzednich latach wykopywano fragmenty drewnianych nawierzchni, ale na głównej ulicy miasta wcześniej nie natrafiono na takie znalezisko.

Wykopana droga prawdopodobnie ma 300-400 lat. Poprzednie znaleziska nie były dokładnie przebadane pod względem wieku drewna. Najstarszy fragment szacowano na XV wiek.

Bale drewniane odnalezione tym razem są w nadzwyczaj dobrym stanie. Z większości z nich archeolodzy pobrali próbki, które trafią do badań dendrochronologicznych. Obecne metody pozwalają przy zbiegu różnych naukowych okoliczności na datowanie drewna z dokładnością do pół roku na tysiąc lat wstecz - mówi Niedźwiadek. Liczymy, że będziemy w stanie opisać dokładnie to znalezisko. Udało się odsłonić drogę na odcinku 15 metrów. Można dokładnie prześledzić nawet wszelkie naprawy, które były dokonywane - dodaje.

Część znaleziska będzie wyeksponowana - zamiast bruku będzie wstawiona pancerna szyba, przez którą będzie można to oglądać drewnianą drogę.

(mpw)