Zator płucny był przyczyną śmierci młodej kobiety w ciąży, która w niedzielę zmarła w krakowskim szpitalu MSWiA. Wstępne wyniki sekcji zwłok kobiety poznał nieoficjalnie reporter RMF FM. Do zatoru mogło dojść z powodu złego ułożenia płodu.

Wątpliwości patologów budzi natomiast śmierć dziecka. Najprawdopodobniej zbyt późno zdecydowano się na cesarskie cięcie, które mogło uratować mu życie. Ostateczne wyniki badań znane będą za kilka tygodni. Śledztwo w sprawie śmierci matki i dziecka prowadzi krakowska prokuratura.