Rozbudowa lotniska, poprawa połączeń kolejowych i remonty dróg - to inwestycje, które mogą okazać się kluczowe dla powodzenia organizacji Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. Jak podkreślił prezydent stolicy Małopolski Jacek Majchrowski, pomóc powinny w tym państwowe spółki, m.in. PKP.

Do Światowych Dni Młodzieży w Krakowie pozostały trzy lata. Do tego czasu trzeba m.in. rozbudować lotnisko w Balicach. Już teraz trwają prace przy nowym terminalu pasażerskim. Należy jednak powiększyć także płytę postojową dla samolotów.

Ważne będą także inwestycje drogowe. Kierowcy cały czas narzekają na komfort jazdy wąską zakopianką, która bezpośrednio łączy Kraków z południem Europy. Kluczowe będzie także dokończenie autostrady A4 w kierunku Ukrainy i oddanie do użytku remontowanych linii kolejowych.

Jak podkreśla Jacek Majchrowski, to jednak wszystko inwestycje, na które Kraków nie ma wpływu. To nie tylko miasto ma się do tego przygotowywać. To przede wszystkim spółki Skarbu Państwa, jak PKP, lotniska - mówi prezydent Krakowa. Dodaje, że pierwsze ustalenia dotyczące wspólnej organizacji Światowych Dni Młodzieży znane będą za trzy miesiące.

Papież Franciszek ogłosił, że w 2016 roku ŚDM odbędą się w Krakowie w czasie wczorajszej mszy na plaży Copacabana w Rio de Janeiro.

(MRod)