Nie ma sensu dyskutować o referendum w sprawie prywatyzacji służby zdrowia, zanim prezydent nie zapozna się z gotowymi projektami ustaw - tak minister zdrowia skomentowała propozycję Lecha Kaczyńskiego. Jak zaznacza, propozycja wstrzymania prac nad ustawami i robienie referendum to absurd.

W przyszłym tygodniu pakiet sześciu ustaw zdrowotnych ma przejść końcową obróbkę. Za 2-3 tygodnie ustawy po ostatecznym głosowaniu powinny opuścić Sejm. Jak mówi Kopacz, propozycja wstrzymania prac jest absurdalna. Czy można robić kampanię informacyjną w drugim czytaniu ustaw? Te ustawy będą procedowane w przyszłym tygodniu. Zarówno ci z opozycji, jak i z koalicji rządzącej mają prawo wnieść szereg poprawek - zaznacza.

Kopacz nie zgadza się na referendum nawet po zakończeniu prac nad ustawami: Dlaczego prezydent nie pyta Polaków np. o święto Trzech Króli?. Podkreśla, że pieniądze przeznaczone na referendum należy przekazać na leczenie chorych dzieci.

Warto podkreślić, że dyskusja wokół ustaw zdrowotnych i referendum jest jałowa. Referendum, którego chce prezydent, nie będzie, bo nie zgodzi się na to Platforma Obywatelska. Z kolei ustawy minister Kopacz najprawdopodobniej wylądują w koszu po wecie Kaczyńskiego.

Sztuczny szum wokół zdrowia

Jak przekonuje dziennikarka RMF FM Agnieszka Burzyńska, nowy polityczny spór to taki sztuczny szum. Prezydentowi zależy na tym, aby wkroczyć na zdrowotne poletko, bo daje to możliwość siania niepewności wśród Polaków i używania złowrogich słów: komercjalizacja, prywatyzacja. To w efekcie ma przynieść poprawę prezydenckich sondaży.

Dla premiera zdrowie to prawdziwe pole minowe. Donald Tusk mógłby uciąć wszelkie dyskusje na ten temat, ale musiałby przyznać, że żadnej reformy nie będzie. To z kolei pokazałoby, że przynajmniej zdrowotna część wielkiej październikowej ofensywy ustawowej to zwykły fotomontaż i jedynie stwarzanie pozorów działalności. To z kolei mogłoby zrodzić podejrzenia co do całej reszty rządowych projektów. I tak utknęliśmy w środku wirtualnego problemu, który zapewne zajmie polityków na długie tygodnia, a dla zwykłych obywateli – pacjentów nie ma żadnego znaczenia.

Prezydent chce pytać Polaków o służbę zdrowia. A reporter RMF FM Piotr Świątkowski zapytał poznaniaków o ich propozycje pytań do narodu. Posłuchaj: