W Jedwabnem nadal nie usunięto szokujących tablic, które negują udział Polaków w mordzie Żydów w 1941 roku. Tablice przed uroczystościami rocznicowymi, które odbyły się cztery dni temu, 10 lipca, ustawiły środowiska prawicowe. Stoją na działce tuż obok pomnika upamiętniającego ofiary wydarzeń sprzed 84 lat. Okazuje się, że z ich usunięciem są spore problemy.
W Jedwabnem 10 lipca - na prywatnej działce, "alei pamięci" - ustawiono osiem dużych głazów z metalowymi tablicami. Treść, która się na nich znajduje, kwestionuje udział Polaków w zbrodni i obarcza nią jedynie oddział niemieckiego wojska. Głazy znajdują się w sąsiedztwie pomnika upamiętniającego masowe morderstwo żydowskich mieszkańców miasta dokonane 10 lipca 1941 roku. Środowiska narodowe określają miejsce jako "Pomnik prawdy o zbrodni w Jedwabnem". Powstał on dzięki wsparciu ok. dwóch tysięcy ofiarodawców. Napisy po polsku i angielsku są sprzeczne z ustaleniami Instytutu Pamięci Narodowej i historyków. Zgodnie z ustaleniami IPN, mordu dokonali Polacy z inspiracji Niemców.
W dniu rocznicy mordu, 10 lipca, Jad Waszem apelował do polskich władz o reakcję. Więcej na ten temat można przeczytać TUTAJ.


