Bagdadem po raz kolejny dzisiejszego dnia wstrząsnęła seria eksplozji. Słychać było co najmniej kilka wybuchów. Nad miastem przelatywały też samoloty. Nie było natomiast słychać irackiej artylerii przeciwlotniczej, co może sugerować, że nad Bagdadem pojawiły się niewykrywalne dla radarów bombowce B-2.

Niewykluczone, że pojawienie się nad Bagdadem niewykrywalnych dla radarów bombowców B-2 to sygnał, że wezmą one także udział w nocnej operacji nad Irakiem. Wcześniej, po raz pierwszy od wybuchu wojny, Bagdad był bombardowany w ciągu dnia.

Na stolicę Iraku kilkakrotnie spadały bomby. Przed południem w mieście było słychać co najmniej 4 eksplozje.

Intensywne bombardowanie Iraku trwa od wczoraj. Celem ostatnich zmasowanych nalotów na Bagdad był między innymi główny pałac Saddama Husajna. Choć budynek jest w środku całkowicie zdewastowany, to nadal stoi. Na dachu pałacu wciąż widać cztery gigantyczne popiersia Saddama Husajna.

Inny przykład precyzji ataków przytaczany przez korespondenta agencji Reutersa to ulica Saadoun - w nocnych nalotach zniszczony został budynek kwater głównych irackich sił lotniczych - jednak samochody zaparkowane na chodniku pozostały nietknięte.

Precyzja jednak czasami zawodzi, jak już mówiliśmy co najmniej trzy pociski wystrzelone w kierunku Iraku spadły na teren sąsiedniego Iranu, w tym jeden w pobliżu rafinerii ropy.

Foto: Archiwum RMF

21:05