Kolejka tirów czekających na odprawę w Dorohusku nie maleje. Stoi w niej prawie dwa tysiące ciężarówek. Kierowcy, którzy chcą dostać się na Ukrainę przez to przejście muszą liczyć się z tym, że trzeba będzie czekać nawet 3 doby.

Największy wpływ na taką sytuację mają braki kadrowe w służbie celnej. Potwierdza to w rozmowie z RMF FM rzeczniczka Izby Celnej w Białej Podlaskiej Marzenia Siemieniuk:

Według Siemieniuk, w bialskiej Izbie Celnej, która zatrudnia blisko 1600 pracowników, brakuje około 300 etatów.