Przygotowywana przez ministerstwo pracy ustawa, zakazująca bicia dzieci, utknęła w sejmowej podkomisji. Rząd chce jednak, by przepisy zostały uchwalone przed końcem roku. Z danych fundacji Dzieci Niczyje wynika, że czeka na nie 90 procent Polaków, opowiadających się za całkowitym zakazem bicia dzieci. W Dniu Ojca fundacja rozpoczęła kampanię, która ma przekonać rodziców, że blizny po biciu pasem zostają na całe życie.

A jak nowe prawo wyegzekwuje zakaz bicia? Każda z form przemocy - także niewinne, wydawałoby się, klapsy - będzie zakazana i ścigana przez prokuraturę i sądy. Nie chodzi o to, by każdy rodzic po wymierzeniu klapsa trafiał do aresztu, ale musi zdawać sobie sprawę, że istnieją inne sposoby wymierzania kary.

Zakaz bicia dzieci popierają młodzi warszawiacy, z którymi rozmawiał reporter RMF FM Paweł Świąder. Starsi nie są już tak kategoryczni. Posłuchaj: