Myślę, że jest jeszcze długa droga do ostatecznych rozstrzygnięć - mówi Interii o toczących się rozmowach w sprawie rekonstrukcji rządu Zjednoczonej Prawicy wicepremier Jadwiga Emilewicz.

W rozmowie z Interią podczas Forum Ekonomicznego 2020 w Karpaczu Jadwiga Emilewicz - wicepremier i minister rozwoju - odniosła się do spekulacji na temat powrotu do rządu Jarosława Gowina w randze wicepremiera.

Każdy lider partii w obozie Zjednoczonej Prawicy powinien być - z wyjątkiem jednego szeregowego posła, jak wiemy, który taką rolę dla siebie wyznaczył - reprezentowany w rządzie, bo to jest jasne wskazanie, że lider partii jest w rządzie. Jeśli Jarosław Gowin zechce wrócić do rządu, to na pewno taki element zostanie zapisany na zakończenie negocjacji. Dzisiaj te negocjacje - z tego co wiem - koncentrują się nie na nazwiskach tylko na priorytetach programowych i na agendzie jesienno-zimowej oraz na dostosowaniu struktury rządu do tej agendy. Na nazwiska jest jeszcze za wcześnie - mówiła. 

Emilewicz, zapytana o scenariusz zakładający, że w rządzie będzie więcej osób w randze wicepremiera, odpowiedziała, że trudno jej wyobrazić sobie taką sytuację. - Na koniec to premier Morawiecki (...) ma naprawdę duży i głęboki wgląd w działy administracji. To także jest jakiś jego autorski pomysł na to, jak chce, żeby w tym trudnym, okołopandemicznym czasie wyglądał rząd. On ma być raczej taką lekką korwetą, która szybko i sprawnie reaguje, podobnie jak szybko reagowaliśmy w marcu i kwietniu - wskazywała.

Emilewicz: Nie przechodzę do PiS Morawieckiego

Wicepremier zdementowała również informacje o tym, że dostała propozycję przejścia z Porozumienia do Prawa i Sprawiedliwości, aby zatrzymać tekę ministra. Nie, nie padła taka propozycja. Naprawdę nie rozmawiamy na ten temat - podkreśliła.

Więcej na stronach Interii.

Rozmawiał: Bartosz Bednarz