Inwazja USA na Iran, ataki al-Qaedy, wojna jądrowa na Bliskim Wschodzie – między takimi wydarzeniami wybierają irańscy internauci, pytani przez portal "The Iranian" o najgorszą rzecz, jaka może się wydarzyć po zwycięstwie George’a W. Busha.

Irańskie władze na razie nie komentują zwycięstwa George'a W Busha w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Na irańskich internetowych portalach zamieszczone są wyłącznie suche informacje na temat przebiegu amerykańskich wyborów.

Sporo miejsca poświęcają za to przypadającej dziś 25. rocznicy ataku na ambasadę USA w Teheranie. Irańscy ekstremiści zajęli placówkę i przez 444 dni przetrzymywali 52 zakładników. Jednym z nich był Tom Ahern: Bili nas tak, by nie zostawiać śladów. Używali gumowych pałek i uderzali w opuszki palców albo w spód stóp. Sprawiało to duży ból, ale nie pozostawiało trwałych uszkodzeń.

Już wczoraj, na dzień przed rocznicą, tysiące Irańczyków paliło amerykańskie flagi i portrety prezydenta George'a W. Busha. Wzywali do upokorzenia wielkiego szatana i skandowali Śmierć Ameryce, śmierć skorumpowanej kulturze Zachodu. Uczestnicy demonstracji, głównie studenci, podkreślali, że Stany Zjednoczone są najbardziej znienawidzonym reżimem na świecie.