Ekstremiści z palestyńskiego Hamasu gotowi są wstrzymać ataki terrorystyczne w samym Izraelu. Zapowiedzieli jednak, że nadal prowadzić będą operacje na terytoriach zajętych przez Izrael: na Zachodnim Brzegu Jordanu i w Strefie Gazy.

Taką deklarację jednego z przywódców Hamasu - Abdela Aziza al-Rantisiego zamiesza w dzisiejszym wydaniu kairski dziennik "As-Szark al-Ausat". Rantisi zaznaczył także, że Hamas "nie jest przeciwny" rozmowom z nowym premierem palestyńskim Mahmudem Abbasem.

Premier Autonomii spotkał się w czwartek z przywódcami Hamasu. Było to pierwsze spotkanie Abbasa z ekstremistami od czasu objęcia urzędu szefa palestyńskiego rządu trzy tygodnie temu.

Abbas obiecuje, że zakończy akty przemocy, towarzyszące trwającemu już od blisko 32 miesięcy powstaniu palestyńskiemu. Natomiast Hamas nieugięcie odrzuca proponowany przez USA proces pokojowy i zapowiada kontynuowanie zamachów bombowych na Izraelczyków.

09:35