Prokuratura oskarża znanego z telewizyjnego programu "7 dni - świat" dziennikarza Tadeusza J. o nakłanianie biznesmena Aleksandra Gudzowatego do wręczenia łapówki.

Prokuratura apelacyjna w Warszawie, w prowadzonym śledztwie obejmującym szereg wątków, w tym kierowanie gróźb karalnych pod adresem Aleksandra Gudzowatego, przedstawiła Tadeuszowi J. zarzut z artykułu 230 paragraf 1 kk, dotyczącego przestępstwa płatnej protekcji - mówi prokurator Jacek Mularzuk.

Według "Dziennika" Tadeusz J. oraz Lech Jaworowicz, były rajdowiec i znajomy polityków lewicy trzy lata temu mieli namawiać Aleksandra Gudzowatego, by zapłacił synowi premiera Millera łapówkę - od jednego do trzech milionów dolarów. Dzięki łapówce miały się skończyć problemy Gudzowatego z rządem, który blokował udział biznesmena w budowie gazociągu Bernau - Szczecin.

Tadeusz J. nie przyznaje się do winy. Pozostanie na wolności za poręczeniem majątkowym.