Miesiąc czasu na zastanowienie się dał poznański sąd tamtejszym parlamentarzystom z PiS i przedstawicielom mniejszości seksualnych. Ci ostatni pozwali posła i senatora za wypowiedzi z listopada 2004 roku w czasie dyskusji nad poznańskim Marszem Równości.

Wg organizatorów marszu, dwaj ówcześni radni miejscy, Przemysław Aleksandrowicz i Jacek Tomczak, zrównali homoseksualizm z zoofilią, pedofilią i nekrofilią. Sprawa trafiła do prokuratury, a ta przesłała wnioski do sądu.

Proces będzie kontynuowany w marcu; być może wtedy dojdzie do porozumienia, choć dziś obie strony pozostały przy swoich opiniach. Za pomówienie parlamentarzystom z PiS grozi do roku więzienia lub grzywna.