Francuzi z terytoriów zamorskich już dziś głosują w referendum nad przyjęciem unijnej konstytucji. Do urn poszli już mieszkańcy enklawy w Ameryce Północnej, Saint-Pierre-et-Miquelon.

Jeszcze dziś głosowanie rozpocznie się także w innych terytoriach zamorskich. Francuzi spoza Europy rozpoczęli głosowanie blisko na dobę przed otwarciem lokali wyborczych w samej Francji. Spośród 42 milionów wszystkich francuskich wyborców, 1,4 to mieszkańcy terytoriów zamorskich - resztek francuskiego kolonializmu.

Francuzi odpowiadają na pytanie: „Czy popierasz projekt ustawy, która zezwala na ratyfikację Traktatu Ustanawiającego Konstytucję dla Europy?” Lokale wyborcze we Francji kontynentalnej zostaną otwarte jutro o ósmej rano. Wówczas także rozpocznie się głosowanie w ambasadach i konsulatach na całym świecie.

Ostatnie sondaże nie są optymistyczne dla zwolenników konstytucji. Badania mówią, że 55 procent Francuzów chce zagłosować przeciwko dokumentowi. Jeżeli te prognozy potwierdzą się, decyzja Francji zablokuje proces ratyfikacji konstytucji i tym samym sparaliżuje całą Unię. Utrudnione będą prace nad zatwierdzeniem budżetu na lata 2007-2013, a także oddali się znacznie perspektywa rozszerzenia Wspólnoty.