Ciała dwóch taterników odnaleźli pod wschodnią ścianą Wielkiej Turni w masywie Czerwonych Wierchów w Tatrach ratownicy TOPR. Śmigłowcem przetransportowano je do zakopiańskiego szpitala.

W nocy z wtorku na środę gospodyni domu, w którym taternicy wynajmowali pokój, zawiadomiła ratowników Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, że mężczyźni nie wrócili na noc z gór. Przed wyjściem zostawili kobiecie informację, gdzie będą się wspinać.

W wyższych partiach Tatr warunki do uprawiania turystyki są bardzo trudne. Pod cienką warstwą świeżego śniegu zalega twardy i zmrożony śnieg, w wielu miejscach mocno oblodzony. W górach obowiązuje drugi, w pięciostopniowej rosnącej skali, stopień zagrożenia lawinowego.