Do Sejmu trafił już poprawiony wniosek prokuratury o uchylenie immunitetu posła Antoniego Macierewicza - dowiedział się reporter RMF FM Tomasz Skory. W pierwotnej wersji uzasadnienie wniosku było ściśle tajne, więc posłowie nie mogli się z nim zapoznać. W nowej wersji uzasadnienie jest tylko tajne, co pozwala na jego rozpatrzenie.
Posłowie nie mogli rozpatrzyć poprzedniej wersji, bo Prokurator Generalny Adam Bodnar przysłał im wniosek, do którego uzasadnienia nie mieli dostępu.
Powodem było nałożenie najwyższej klauzuli niejawności "ściśle tajne". Szukanie sposobu jak wybrnąć z problemu długo było nieskuteczne. W końcu się udało.
Wniosek o uchylenie immunitetu byłego ministra obrony i przewodniczącego podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza, a także o wyrażenie zgody przez Sejm RP na pociągniecie do odpowiedzialności karnej, na początku lipca do marszałka Sejmu przekazał prokurator generalny.
Prokurator zamierza postawić zarzut politykowi, polegający na tym, że "będąc funkcjonariuszem publicznym - Przewodniczącym Podkomisji do Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego oraz członkiem Komisji Badań Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, ujawnił informacje niejawne o klauzuli 'Ściśle tajne', 'Tajne', 'Poufne' i 'Zastrzeżone'".
W pierwotnej wersji wniosku uzasadnienie było objęte klauzulą "ściśle tajne", przez co dostęp do niego miały tylko osoby mające najwyższe certyfikaty dostępu. W całym Sejmie ma taki dostęp kilkunastu posłów. Dopiero po ponad dwóch tygodniach domagania się przez Sejm rozwiązania prokuratura sporządziła objęty niższą kategorią tajemnicy tzw. wyciąg z uzasadnienia.
Posłowie mogą się z nim zapoznać w trybie tajnym. Nadal będzie to wymagało utajnienia obrad opiniującej uchylenie immunitetu Antoniego Macierewicza komisji i głosującego w tej sprawie całego Sejmu, ale będzie już wykonalne. Wyciąg jest tym samym ściśle tajnym uzasadnieniem, tyle że zanonimizowanym, w którym ukryto ściśle tajne fragmenty.
Dokument rozpatrzony będzie już pewnie już po wakacjach.


