Kolejny raz z powodu nieobecności głównego oskarżonego Ryszarda F. ps. Fryzjer nie rozpoczął się w Sądzie Okręgowym we Wrocławiu proces dotyczący korupcji w piłce nożnej. Na ławie oskarżonych w sumie ma zasiąść 38 osób.

Biegły sądowy choć miał na to miesiąc, nie wydał opinii w sprawie zwolnienia lekarskiego, jakie przedstawił główny oskarżony Ryszard F. Jak przekazał sędzia prowadzący sprawę, przygotowanie tego raportu wymaga konsultacji z wieloma specjalistami.

Poznaliśmy za to opinię w sprawie byłego trenera reprezentacji Janusza W. Biegły uznał, że jest zbyt poważnie chory, by dojeżdżać na proces do Wrocławia. Jego sprawa została więc wyłączona do odrębnego postępowania i jego proces będzie się toczył najprawdopodobniej w Warszawie.

Proces został odroczony do 1 czerwca. Na ławie oskarżonych w tym procesie oprócz "Fryzjera" zasiada 37 innych osób. To trenerzy, piłkarze, działacze PZPN, m.in. b. trener reprezentacji Polski Janusz W., b. działacze PZPN Wit Ż. i Henryk K., a także piłkarze m.in. b. piłkarz Lecha Poznań Piotr R., działacze piłkarscy, sędziowie m.in. sędzia międzynarodowy Grzegorz G. i obserwatorzy PZPN. Wszyscy oskarżeni są o kupowanie i sprzedawanie meczów w polskiej lidze.

Według prokuratury "Fryzjer" założył i kierował zorganizowaną grupą przestępczą, która przyjmowała i wręczała łapówki w zamian za "ustawianie" wyników meczów piłkarskich na różnych szczeblach rozgrywek. Grupa miała działać od lipca 2003 r. do czerwca 2006 r.