Częstochowscy policjanci zatrzymali 20-latka i jego młodszego kolegę, podejrzanych o brutalne pobicie w centrum miasta i posiadanie narkotyków. Jak ustalili śledczy, mężczyźni, wspólnie z trzecim napastnikiem, zaatakowali pokrzywdzonych, bijąc ich i kopiąc po całym ciele.

Częstochowscy policjanci zatrzymali 20-latka i jego młodszego kolegę, podejrzanych o brutalne pobicie w centrum miasta i posiadanie narkotyków. Jak ustalili śledczy, mężczyźni, wspólnie z trzecim napastnikiem, zaatakowali pokrzywdzonych, bijąc ich i kopiąc po całym ciele.
Areszt za brutalne pobicie w Częstochowie /Śląska policja /Materiały prasowe

Do pobicia doszło w niedzielę w samym centrum przy Alei Najświętszej Maryi Panny w Częstochowie. Jak ustalili śledczy, dwóch mężczyzn idących chodnikiem zostało zaatakowanych przez sprawców, którzy bili ich i kopali po całym ciele. Obrażenia ciała pokrzywdzonych były poważne. Napastnicy uciekli z miejsca zdarzenia, ale dwóch z nich bardzo szybko zostało namierzonych i zatrzymanych przez policjantów. Obaj byli nietrzeźwi. W piwnicy użytkowanej przez 20-latka kryminalni znaleziono też prawie 40 porcji marihuany.

Prokuratura Rejonowa Częstochowa - Północ postawiła 18-latkowi i jego starszemu koledze zarzuty pobicia o charakterze chuligańskim i posiadania narkotyków. Sąd zadecydował o umieszczeniu starszego z zatrzymanych na najbliższy miesiąc w tymczasowym areszcie. Wobec 18-latka zastosowane zostały natomiast środki zapobiegawcze w postaci dozoru i zakazu opuszczenia kraju. Śledczy znają już tożsamość trzeciego z podejrzanych. Trwają czynności zmierzające do jego zatrzymania.

Wyjaśnieniem wszystkich okoliczności sprawy zajmują się policjanci z wydziału kryminalnego i prokuratura.

(mch)