Dwudziestoletni mężczyzna zabarykadował się w jednym z mieszkań przy ul. Modrzewskiego w Białogardzie w województwie zachodniopomorskim. Groził, że wysadzi blok w powietrze, detonując butle z gazem. Trzeba było ewakuować kilkadziesiąt osób.

Dramat zakończył się po dwóch godzinach. Do akcji wkroczyli antyterroryści i obezwładnili desperata.

Jak ustaliła reporterka RMF FM Aneta Łuczkowska, dwudziestolatek miał dziś zgłosić się do więzienia, by odsiedzieć 5-miesięczny wyrok. Liczył, że grożąc wysadzeniem bloku w powietrze, wymusi na władzach odroczenie kary.

Na miejsce przyjechali policyjni negocjatorzy. Gdy rozmowy nic nie dały, do akcji wkroczyli antyterroryści. Wyważyli drzwi od mieszkania i obezwładnili desperata. Mężczyzna trafi do więzienia. Ewakuowani mieszkańcy mogą już wracać do swych mieszkań.

(pj)