Już prawie trzy tygodnie sejmowa komisja finansów publicznych nie ma przewodniczącego. Po tym jak z tej funkcji został odwołany Zbigniew Chlebowski w komisji panuje bezkrólewie. Zaczęły się prace nad budżetem na przyszły rok. Komisja planuje jak wydać nasze pieniądze.

Z wyborem następcy Chlebowskiego nie ma się co spieszyć przekonuje Grzegorz Dolniak z Platformy: Nie dobiegają do mnie sygnały, odgłosy walki na sali, gdzie obraduje komisja finansów publicznych, a więc jest sprawnie prowadzona.

Z przewodniczącym byłoby jednak łatwiej - odpowiada pracująca w komisji Aleksandra Natalli-Świat z PiS i podkreśla, że to sytuacja bez precedensu: Jest to dziwne. Wygląda na to, że w Platformie Obywatelskiej są jakieś ogromne kłopoty. Kłopoty z rozdzieleniem stanowisk, bo oprócz fotela w komisji finansów publicznych są jeszcze te we władzach klubu, które PO chce rozdać w pierwszej kolejności. Finanse i budżet na cały przyszły rok to nie są widać sprawy najbardziej istotne.