​20-latek, jadąc z nadmierną prędkością w Stobiecku Szlacheckim koło Radomska w Łódzkiem, wypadł z drogi na łuku, wpadł w poślizg i wjechał do stawu. Na szczęście okoliczni mieszkańcy wyciągnęli z tonącej hondy cztery osoby i wezwali służby ratunkowe.

Zarówno kierowca, jak i pasażerowie pojazdu, trafili do radomszczańskiego szpitala, ale po opatrzeniu mogli wrócić do domów. Pasażerowie hondy to mieszkańcy powiatu radomszczańskiego w wieku 16,18 i 19 lat. Badanie wykazało, że 20-letni kierowca był trzeźwy.

Postępowanie prowadzą policjanci z komendy powiatowej w Radomsku. Policjanci przypominają, że wielu wypadków i związanych z nimi tragedii, można byłoby uniknąć, gdyby ich uczestnicy mieli świadomość niebezpieczeństw, jakie występują na drodze.

(ł)