Kolejny dowód przyjaźni między wojskowymi rosyjskimi i amerykańskimi. Amerykański generał lotnictwa zasiądzie za sterami radzieckiego bombowca strategicznego Tu22-M3, w klasyfikacji NATO określanego jako "Backfire". Amerykanin obejrzeć ma również największe bazy rosyjskiego lotnictwa.

Generał Thomas Keck, dowódca 8. Amerykańskiej Eskadry Powietrznej, przyjmowany był w Riazaniu, gdzie mieści się jedna z głównych rosyjskich baz lotniczych. Witany był przez śliczne Rosjanki w strojach ludowych. Generał w cywilnym garniturze speszony stwierdził, że jego wizyta w Rosji nie ma charakteru oficjalnego – to raczej wizyta przyjaźni. W zeszłym roku to rosyjscy generałowie odwiedzali bazy lotnicze w Stanach Zjednoczonych i latali na amerykańskich samolotach. Generał Keck także wzbije się w Rosji w powietrze. Na jego usilne prośby Rosjanie przygotowali nie byle jaką zabawkę – ponaddźwiękowy strategiczny bombowiec Tu22-M3, ze zmienną geometrią skrzydeł, zdolny do przenoszenia rakiet samosterujących z ładunkiem jądrowym. Bombowiec ma zasięg 5 tysięcy kilometrów i był jednym z głównych radzieckich "argumentów" w wyścigu zbrojeń ze Stanami Zjednoczonymi w latach ‘70. Zimna wojna to już przeszłość, ale „Backfire” nadal pozostaje na uzbrojeniu rosyjskiej armii. Amerykańskiego generała, zanim zasiądzie w kabinie pilotów bombowca, czeka żmudny trening na symulatorze lotów.

foto Archiwum RMF

09:40