Amerykańskie wojska rozpoczęły ponowne przeszukiwanie zbombardowanego w kwietniu miejsca, gdzie mógł się ukrywać prezydent Iraku Saddam Husajn. Amerykanie podejrzewają, że mimo wcześniejszego sprawdzenia gruzów, mogą się tam jednak znajdować ciała.

Generał David McKiernan, dowódca wojsk amerykańskich w Iraku, powiedział podczas konferencji prasowej, że poprzednie poszukiwania w dzielnicy Mansur w Bagdadzie nie były wystarczająco dokładne.

Amerykanie sprowadzili buldożery i dźwigi, by usunęły gruz z miejsca, gdzie miał przebywać Saddam. Uprzątnięcie gruzów ma zająć dwa tygodnie. Następnie będą mogli przystąpić do pracy eksperci medycyny sądowej.

Na początku kwietnia amerykańskie samoloty zbombardowały domy w Mansur po tym, gdy Amerykanie otrzymali informację, że Saddam i jego synowie są w jednym z budynków. Od tego czasu wielu Irakijczyków twierdziło jednak, że widziało Saddama w różnych miejscach.

20:40