Przez cały upalny weekend na polskich drogach doszło łącznie do ponad 300 wypadków. Zginęły w nich 24 osoby, a kolejnych 300 zostały ranne. Takie statystyki przekazała dziś policja.

Niepokoić może też liczba zatrzymanych pijanych kierowców. Policja złapała ponad 700 osób kierujących po alkoholu.

Statystyki dotyczące kończącego się już lipca nie napawają optymizmem. Na drogach zginęło ponad 200 osób. Z danych wynika, że duża część wypadków była spowodowana jazdą po alkoholu oraz nieprzestrzeganiem przepisów drogowych.

Do tej pory najtragiczniejszym dniem tegorocznych wakacji był na polskich drogach 9 lipca. W wypadkach zmarło wtedy 11 osób.

Funkcjonariusze ostrzegają także wszystkich tych, którzy po kieliszku decydują się wchodzić do zimnej wody - wczorajszy dzień był drugim rekordowym dniem tego lata pod względem liczby utonięć. Tylko w niedzielę zginęło tak 19 osób - drugie tyle w piątek i w sobotę.