11 kwietnia to w naszym kraju Dzień Radia. Polacy wciąż chętnie słuchają stacji radiowych, pomimo konkurencji ze strony internetu. W 2024 r. każdego dnia radia słuchało blisko 19 mln osób.
- W 2024 r. każdego dnia radia słuchało blisko 19 mln Polaków
- Największą słuchalność radio notuje wśród ludzi w wieku 40-59 lat. Prawie 90 proc. z nich słucha radia co najmniej raz w tygodniu. Dane z innych przedziałów wiekowych nie są jednak znacząco inne
- Najwięcej Polaków słucha radia w samochodzie
- Średnio spędzamy z radiem ponad cztery godziny dziennie
- Od 1926 r., gdy zaczęło nadawanie Polskie Radio, władze chciały wykorzystać radio do powszechnej komunikacji ze społeczeństwem
"Radio należy do najpopularniejszych i najbardziej dostępnych mediów w Polsce. Jak pokazują dane Radio Track za cały 2024 r., każdego dnia radia słucha blisko 19 mln osób, a co najmniej raz w tygodniu - ok. 24,5 mln" - napisano na stronie radiotrack.pl. "Audytorium radiowe to codziennie ponad 63 proc. Polaków, a w skali tygodnia - ponad 83 proc. W odpowiedzi na zapotrzebowanie słuchaczy powstają nowe stacje. W 2024 r. do badania Radio Track dołączyło dziesięć rozgłośni i obecnie badanych jest 321 koncesjonowanych stacji" - podkreślono w dalszej części informacji.
Radio Track to standard badań słuchalności stacji radiowych w Polsce. Z wyników badania korzystają niemal wszyscy nadawcy radiowi oraz brokerzy reklamy radiowej i domy mediowe. Badanie ma charakter ciągły i prowadzone jest nieprzerwanie od ponad 20 lat.
Kolejną ważną informacją jest - kto słucha w Polsce radia? Wg. Radio Track co najmniej raz w tygodniu radia słucha 75,9 proc. osób w wieku od 15-24 lat oraz 80,7 proc. osób w wieku 25-39 lat i 86,8 proc. osób w wieku 40-59 lat. Słuchaczami są zarówno osoby z wykształceniem wyższym (83,6 proc.), średnim (82,9 proc.), jak i zawodowym (85 proc.). Radio dociera do 78,2 proc. mieszkańców miast powyżej 200 tys., 82,8 proc. mieszkańców miast poniżej 200 tys. oraz do 85,7 proc. mieszkańców wsi.
Najwięcej Polaków słucha radia w samochodzie - tam w 2024 r. włączało ulubione stacje radiowe ponad 11 mln osób.
W trakcie codziennych czynności i odpoczynku w domu radio towarzyszy 8,7 mln osób. Podczas pobytu w pracy radia słucha 3,7 mln osób. Słuchacze sięgają po swoje ulubione medium przez cały dzień - od rana do późnego popołudnia. Średnio spędzają z radiem ponad cztery godziny.
Obecnie funkcjonuje w Polsce ponad 320 koncesjonowanych stacji radiowych.
Dane z badań za rok 2024 pokazują, że radio w Polsce ma się dobrze i choć wielu medioznawców wróżyło mu schyłek i przegraną w konfrontacji z internetem, przewidywania te, póki co, nie sprawdzają się.
Blisko 100-letnia historia radiofonii w Polsce jest bardzo ciekawa i kluczowa dla wielu dziedzin życia społecznego. Od pierwszych lat władze chciały wykorzystać to medium do powszechnej komunikacji ze społeczeństwem. Fale radiowe mogły dotrzeć wszędzie.
W kwietniu 1926 roku zaczęło nadawanie Polskie Radio. W pierwszych latach w Polsce radiofonia rozwijała się bardzo wolno, z powodu braku akcji powszechnej radiofonizacji, niewielkiego stopienia elektryfikacji kraju, niskich dochodów ludności i wysokich cen odbiorników. Dlatego w 1929 roku Polskie Radio zleciło Państwowej Wytwórni Łączności opracowanie konstrukcji i uruchomienie produkcji taniego odbiornika radiowego - powiedział PAP historyk radiotechniki Henryk Berezowski. Nowy radioodbiornik miał pracować bez prądu. Zasilanie miało być z eteru, energią odbieraną z fali radiowej. Miał być tani, odbierać fale długie i średnie - dodał.
Nowy odbiornik detektorowy otrzymał nazwę handlową Detefon.
To był początek powszechnej radiofonizacji kraju. Zaletą Detefonu była jego niska cena.
Polskie Radio, za sprawą Detefonu, stawało się coraz ważniejszym przekaźnikiem informacji. Radiowe programy informacyjne i kulturalne były alternatywą dla prasy codziennej, dlatego rząd wspierał akcje powszechnej radiofonizacji.


