Setki mieszkańców wiosek na Rosyjskim Dalekim Wschodzie zablokowało drogi w pobliżu Władywostoku domagając się, by w ich domach zaczęło być wreszcie ciepło.

Mimo iż temperatura spadła grubo poniżej zera, w tysiącach domów, szkołach a nawet szpitalach w regionie wciąż nie ma ogrzewania. Za katastrofalną sytuację ludzie obarczają regionalne władze. Ponieważ liczne petycje i prośby nie poskutkowały zdecydowali się na protest blokując drogi. Na trasach wokół Władywostoku utworzyły się gigantyczne korki. Poważnie zakłócony został też ruch na miejscowym lotnisku. Demonstrujący nieśli transparenty z napisami "Nie ma wody, nie ma ogrzewania, nie ma pieniędzy. Co jeszcze chcecie nam zabrać?"

00:30