Była prokurator z Zielonej Góry stanie przed sądem oskarżona o fabrykowanie protokołów przesłuchań. Prawniczka sama zaproponowała dla siebie karę.

Według aktu oskarżenia, 34-letnia Barbara B. będąc prokuratorem Prokuratury Rejonowej w Zielonej Górze jedenaście razy potwierdziła w aktach przesłuchania, których nie było. Do przestępstwa doszło w okresie od sierpnia 2000 r. do maja 2002 r. Sfałszowane przez prokurator akta dotyczyły nieumyślnego spowodowania śmierci i gróźb karalnych.

Była prokurator przyznała się do winy, podczas śledztwa wyjaśniła, że fałszowała dokumenty pod naciskiem jednego z zainteresowanych wynikiem śledztwa. We wrześniu 2002 roku na własny wniosek, zaakceptowany przez Prokuratora Generalnego, oskarżona została odwołana z funkcji prokuratora.

Za przestępstwo fałszowania akt Kodeks karny przewiduje karę do 5 lat więzienia. Była prokurator wystąpiła do sądu z wnioskiem o tzw. dobrowolne poddanie się karze. Proponuje dla siebie karę 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata.

Foto: Archiwum RMF

14:00