Jeden z pensjonariuszy więzienia z Przemyśla udowodnił, że zdobywać wiedzę można wszędzie, również w zakładzie karnym. Piotr S., skazany na 25 lat za zabójstwo, postanowił nie marnować czasu i kształci się. Już obronił pracę licencjacką na ocenę bardzo dobrą. To pierwszy tego typu przypadek w historii przemyskiego zakładu karnego.

Jak się okazuje, to kolejny stopień w karierze naukowej skazanego. Wcześniej zdał maturę. Dzięki przychylności dyrektora zakładu karnego oraz rektora jednej z przemyskich uczelni mógł rozpocząć studia. Zakończył je obroną pracy licencjackiej pod tytułem: „Instytucja prezydenta w systemie prawnym RP”. Na tym jednak nie koniec jego edukacji, jak ustalił nasz reporter, mężczyzna zamierza kontynuować naukę na dwuletnich studiach magisterskich.

05:00