30. rocznica zakończenia wojny w Wietnamie stała się pretekstem do licznych wspomnień i deklaracji. Wietnamskie władze apelują do ludzi, by spojrzeli w przyszłość, a USA odwołują się do sytuacji w Iraku.

Wojna wietnamska trwała w sumie aż 18 lat, do 30 kwietnia 1975 roku. Wtedy padł Sajgon, Republika Wietnamu przestała istnieć, a jej miejsce zajął komunistyczny reżim.

Podczas tegorocznych uroczystości, po raz pierwszy w historii, wietnamskie władze zrezygnowały z militarnego charakteru uroczystości - nie odbyły się defilady wojskowe, a jedyny czołg, jaki pojawił się na ulicach był wykonaną z drewna imitacją. Premier Wietnamu Phan Van Khai w przemówieniu wygłoszonym w przededniu rocznicy podziękował władzom byłego Związku Radzieckiego, Chin i innych braterskich państw, które pomogły Wietnamowi w walce z agresorem.

Daniel Elsberg, były pracownik Pentagonu, który przyczynił się do ujawnienia prawdy o Wietnamie zwraca uwagę na politykę niemówienia prawdy przez Waszyngton. Przy braku jakichkolwiek śladów broni masowego rażenia w Iraku, fakt, że amerykański rząd kłamał wyszedł na jaw znacznie szybciej, W przypadku Wietnamu minęły całe lata, zanim opinia publiczna zdała sobie sprawę, jak bardzo była okłamywana. W przypadku Iraku było to już oczywiste po około roku.

Podczas wojny zginęły 3 miliony Wietnamczyków i prawie 60 tys. żołnierzy USA. Do dziś ciał 1835 z nich nie odnaleziono. Była to pierwsza przegrana wojna w historii USA, która na długo zachwiała pewnością i wiarą w siebie amerykańskiego społeczeństwa.

W polityce USA pojawił się „wietnamski syndrom”, który na 30 lat zaowocował niechęcią do podejmowania działań zbrojnych w krajach Trzeciego Świata. W Azji efektem przegranej wojny było „rozlanie się” komunizmu nie tylko na cały Wietnam, ale i na Kambodżę oraz Laos. Pojawił się tam terror państwowy - w ciągu kilku miesięcy od zdobycia Sajgonu w obozach "reedukacji" zamknięto ponad 300 tysięcy ludzi. Wiele innych osób wymordowano od razu, tysiące musiało uciekać. Setki tysięcy ludzi straciło życie w Laosie, w Kambodży Czerwoni Khmerze wymordowali 1,5 mln osób.