Nawet rozbiórka nie zlikwidowała problemu nielegalnej stacji paliw, działającej w Tucznie w Wielkopolsce. Choć zarządzenie Inspektoratu Budowlanego wykonano i stację rozebrano, paliwo wciąż jest rozlewane.

Z problemem nie mogą sobie poradzić ani lokalne władze, ale Inspekcja Budowlana, ani urzędy odpowiedzialne za ochronę środowiska. Właściciele bowiem wykopali zbiorniki z paliwem i włożyli na przyczepę. Jednak nie wywieźli ich, a nadal kontynuują rozlewanie paliwa.

Urzędnicy przyznają, że są w kropce. - Znaleźli rozwiązanie, przez które trudno wymusić na nich likwidację tej działalności - mówią. Sprawą objazdowej stacji paliw zajmuje się już prokuratura i Inspekcja Sanitarna. Zainteresować tą kwestią ma się także straż pożarna. Póki co jednak stacja paliw działa – w parku krajobrazowym, wśród domków letniskowych.