Głodujący od 4 dni pracownicy wałbrzyskiego szpitala dziecięcego nie przerwą głodówki na czas Wielkanocy. Protestujący nie zgadzają się na zamknięcie kilku oddziałów, a tym samym zwolnienia, a także na przeniesienie szpitala do nowego budynku.

Czujemy się upokorzeni przez władze i zostajemy w szpitalu na czas świąt. Do już głodujących 16 osób chcą przystąpić następne. Na pewno nie opuścimy szpitala i nie zrezygnujemy z protestu - zapewnia pielęgniarka Danuta Szmit.

Spór pomiędzy pracownikami a Urzędem Marszałkowskim dotyczy przede wszystkim planów zwolnień pracowników i redukcji liczby łóżek.

Przypomnijmy. Wałbrzyski szpital dziecięcy od dawna ma kłopoty finansowe. Zimą w placówce zabrakło pieniędzy na kupno oleju opałowego.

Dyrektor chciał nawet ewakuować małych pacjentów do placówek we Wrocławiu. Pieniądze znalazły się po nagłośnieniu problemu przez media.

Pracownicy szpitala przez kilka dni w marcu tego roku okupowali budynek Urzędu Miejskiego w Wałbrzychu. Później kilkanaście osób okupowało szpital. W końcu podjęli decyzję o rozpoczęciu głodówki.

Foto: Archiwum RMF

16:10