Ministerstwo Łączności, które jeszcze w tym roku chce rozstrzygnąć przetarg na pięć koncesji dla operatorów telefonii komórkowej najnowszej generacji, kolejny raz zmieniło warunki jego przeprowadzenia.

Resort zrezygnował z domagania się od zainteresowanych licencjami wystawienia weksla na 700 milionów euro. Minister Tomasz Szyszko poinformował też o przesunięciu terminu składania ofert do pierwszego grudnia. Jak wyjaśnił minister z weksla zrezygnowano z powodu "wrażliwości na potrzebny rynku". Co zamiast weksla? "Wchodzi w rachubę gwarancja bankowa" - mówi Szyszko. Jaka i na jaką sumę, ma być jasne jutro. Minister wierzy, że przetarg uda się rozstrzygnąć w trzy tygodnie. Chętni na koncesje operatorzy wątpią w to: "Wycofanie się z weksla jest tylko jednym z elementów na który zwracaliśmy uwagę. Natomiast kwestię roamingu wewnętrznego, w dalszym ciągu uważamy, za niewłaściwą".

Roaming to pokrótce zmuszanie istniejących sieci do współpracy z nowymi - zdaniem obecnych operatorów bezprawne. Ministerstwo jest wprawdzie innego zdania, operatorzy mówią jednak: "być może w najbliższych tygodniach spotkamy się krokiem ministerstwa w kierunku sensownego działania na rynku". Na razie powodzenie przetargu, od którego w dużej mierze zależą losy przyszłorocznego budżetu, nadal wisi na włosku.

Posłuchaj też warszawskiego reportera RMF FM, Tomasza Skorego:

00:55