Amerykańskie władze zamierzają przekonywać wszystkich pasażerów linii lotniczych, aby przechodząc przez punkty kontrolne na lotniskach, robili to boso lub w skarpetkach. Buty powinny zostać oddane do prześwietlenia promieniami Roentgena. Ma to zapobiec ewentualnemu atakowi terrorystycznemu.

Przed 2 laty Brytyjczyk John Reid, usiłował wysadzić w powietrze samolot. Miał do tego użyć materiału wybuchowego ukrytego w podeszwie buta. Mężczyzna został obezwładniony, a sąd skazał Reida na dożywocie. Od tamtej pory amerykańskie służby ochrony na lotniskach zwracają większą uwagę na obuwie podróżnych.

Problem w tym, że każde z lotnisk miało swoje własne uregulowania. Jedne podchodziły do sprawy bardziej rygorystycznie, inne mniej. Teraz będzie to ujednolicone. Nie będzie jednak przymusu ściągania butów, ale ci, którzy tego nie zrobią, niemal na pewno trafią na dokładniejszą kontrolę.

Szczególne podejrzenia wzbudzają buty na grubej podeszwie oraz takie, które mają metalowe okucia.

07:45