Dwóch mężczyzn ze Szczecina zatruło się alkoholem metylowym nieznanego pochodzenia. Obydwaj trafili do szpitala. Stan jednego z nich lekarze określają jako krytyczny. Drugi mężczyzna czuje się nieco lepiej.

Policji jak na razie udało się ustalić tylko tyle, że obydwaj szczecinianie pili alkohol metylowy. Potwierdziły to zresztą badania toksykologiczne przeprowadzone w szpitalu. Stan obydwu mężczyzn uniemożliwia uzyskanie jakichkolwiek informacji m.in. na temat źródła pochodzenia alkoholu.

Alkohol metylowy to bezbarwna ciecz o charakterystycznej woni przypominającej zapach alkoholu etylowego i spirytusu. Jest silną trucizną. Wypicie kilkunastu gramów tej substancji może powodować ślepotę a nawet zakończyć się śmiercią. Objawy zatrucia alkoholem metylowym mogą się pojawić nawet 72 godziny po jego wypiciu.

23:05