To nie zatruty alkohol był przyczyną śmierci 16-latka ze Słomnik w Małopolsce - dowiedziało się RMF. W sobotę wieczorem nastolatek pił alkohol z dwójką innych chłopców. W pewnym momencie zasłabł, chwilę później już nie żył.

Po tragicznym zdarzeniu policja zabezpieczyła całą partię alkoholu, który znajdował się w sklepie, gdzie chłopcy kupili wino, piwo i wódkę, podejrzewając, że może być on skażony. Dzisiaj przeprowadzono sekcję zwłok chłopca.

Na razie wiadomo tylko tyle, że nastolatek spożywał alkohol, który nie był zatruty. Wstępna sekcja zwłok nie wyjaśniła natomiast przyczyny zgonu. To mają wykazać dalsze badania.

Prawdopodobnie jednak chłopak cierpiał na jakąś utytą chorobę, a spożycie alkoholu - nawet niewielkiej dawki - tylko przyśpieszyło jej ujawnienie. Niestety lekarze mimo szybkiej interwencji, nie zdołali uratować licealisty.

Dodajmy jeszcze, że niepełnoletni chłopcy bez problemu kupili alkohol. Właścicielowi sklepu w Słomnikach grozi co najwyżej grzywna i utrata koncesji.

17:55