Arnold Schwarzenegger, słynny hollywodzki aktor i gubernator Kalifornii uratował pływaka, który miał problemy z dotarciem do brzegu. Filmowy Terminator stał się bohaterem 10-dniowych wakacji na Hawajach – podały lokalne władze.

Schwarzenegger spędzał urlop z żoną w miejscowości Maui. Gdy płynął w jej kierunku, dostrzegł w wodzie mężczyznę, który topił się 100 metrów od brzegu. Gubernator podpłynął do niego i zapytał, czy wszystko w porządku. Mężczyzna odparł, że ma skurcze na całym ciele. Schwarzenegger odholował go do brzegu - powiedziała Margita Thompson, rzeczniczka gubernatora

Trochę inną wersję wydarzeń przekazał Pat O'Brien, którego rodzina spędzała wakacje wraz ze Schwarzeneggerami. Według niego, gubernator nie holował mężczyzny, lecz popłynął sam do brzegu, stamtąd wziął deskę, na której przyciągnął mężczyznę. Ten facet raczej by się nie utopił. Ale na pewno był w sporych kłopotach - powiedział O'Brien.