Żona barona paliwowego ze Śląska, który rok temu trafił do aresztu, została oszukana przez nieznanego mężczyznę. Oszust obiecywał, że w zamian za pokaźną łapówkę może wyciągnąć jej męża z więzienia.

Do żony aresztowanego barona paliwowego zgłosił się mężczyzna z propozycją nie do odrzucenia. Oszust powoływał się na znajomości w policji i służbach specjalnych. Przestępca zaproponował kobiecie, że w zamian za łapówkę, wyciągnie jej męża z aresztu.

Mężczyzna był tak przekonujący, że kobieta mu uwierzyła i przez ostatni rok przekazała mu łącznie 400 tys. zł łapówki oraz samochód. Gdy jednak zorientowała się, że jest oszukiwana, zgłosiła się na policję.

Funkcjonariusze po krótkiej obserwacji aresztowali oszusta. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.