Dwa silne trzęsienia ziemi, w odstępie 5 godzin nawiedziły Japonię. Siła wstrząsów wynosiła ok. 7 stopni w otwartej skali Richtera. 42 osoby są ranne, tysiące ewakuowano.

Fala, która dotarła do zachodniej części kraju nie wyrządziła wielkich szkód, miała jedynie ponad metr wysokości. Japoński Instytut Meteorologiczny ostrzegł jednak, że wtórne wstrząsy mogą mieć podobną siłę i spowodować wysoką falę morską.

Ostatni kataklizm zbada rządowa Komisja ds. Trzęsień Ziemi. Specjaliści obawiają się, że seria wstrząsów może zapowiadać trzęsienie o dużym zasięgu i sile, zwane w Japonii Tonankai. Tego rodzaju wstrząsy nawiedzają zachodnią część archipelagu w każdym stuleciu.

Ostatnie Tonankai zanotowano na Półwyspie Kii 60 lat temu. Zginęło wówczas ponad tysiąc osób. Epicentrum niedzielnych wstrząsów znajdowało się w tym samym regionie. Trzy lata temu sejsmolodzy stwierdzili, że następne Tonankai może mieć siłę ośmiu stopni w skali Richtera. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że nastąpi w ciągu najbliższych 30 lat.