Od dwóch dni w takim rytmie żyją mieszkańcy Rio de Janeiro w Brazyli. Trwa tam najsłynniejszy karnawał świata.

Aż do południa w środę popielcową na ulicach miasta królować będzie taniec, śpiew, seks i alkohol. Wczoraj na ulicach miasta trwał czarny bal - przy dźwiękach samby paradował wielotysięczny tłum przebierańców. Chociaż dla wielu tancerek całe przebranie składało się wyłącznie z butów na wysokim obcasie, piór we włosach i makijażu.

"Robimy to, by się zabawić i dostarczyć rozrywki widzom” - mówił jeden z uczestników parady. A widzów jest rzeczywiście dużo. Do Rio de Janeiro przyjechało co najmniej 350 tysięcy turystów z całego świata. Dzisiaj czeka ich największa atrakcja całej pięciodniowej fiesty - parada i konkurs 14 szkół samby.

Foto EPA

12:45